Bogdana Bartnikowskiego. Pomyślałam…ledwie ponad sto stron…spróbuję…Mimo niewielkiej ich ilości czułam jakby było ich minimum five hundred. Spędziłam z tą książką krótką chwilę z perspektywy odliczania czasu w sensie dosłownym, a czułam jakbym była tam na miejscu, z tymi małymi istotami od początku do końca ich pobytu tam. Czułam jakbym obserwowała https://tysondvccy.weblogco.com/32278849/an-unbiased-view-of-książki-dla-dzieci-1-2-lata